W poprzednim artykule pisaliśmy o tym, dlaczego warto prowadzić firmowy blog. Wyjaśniliśmy powody, dla których jest to jedna z najbardziej skutecznych (i całkiem darmowych) form reklamy. Tekst, który właśnie czytasz, to jego pewnego rodzaju kontynuacja - zależy nam na przedstawieniu potencjalnych tematów, które powinny być na blogu poruszane, a także na zaprezentowaniu właściwej postawy samego blogera.
Chcę blogować
Być może nasz artykuł o potrzebie blogowania przekonał Cię do rozpoczęcia pracy nad swoją autoprezentacją w sieci. A może planowałeś to już od dawna i nasz tekst nie miał na to żadnego wpływu - to nieistotne. Najważniejsze, że widzisz sens w blogowaniu. Na samym początku trudno jednak wiedzieć, co tam umieszczać - co będzie interesujące, jakie tematy powinniśmy podejmować na blogu firmowym, a jakich unikać. Czy być pokornym pisarzem, czy raczej zdającym sobie w pełni sprawę ze swojej wartości i z zasad funkcjonowania rynku, które mówią, że jak się nie pchasz i nie jesteś pewniaczkiem, to daleko nie zajdziesz. My sugerujemy jednak postawę numer 1. Bądźmy szczerzy i trzymajmy się z dala od pychy i arogancji.
Przyjęcie perspektywy
Zacznijmy od tego, że artykuły na blogu nie mają prawa być pieśniami pochwalnymi na cześć Twoich produktów. Ludzie nie wchodzą na blogi po to, by kupować, ale po to, by poczytać wartościowe teksty i czegoś się dowiedzieć. Tylko pamięć o tym pozwoli Ci przyjąć właściwą perspektywę piszącego, który w pełni rozumie potrzeby czytającego/potencjalnego klienta. Artykuły na blogu mają być jedynie pośrednią formą propozycji sprzedaży. Nigdy dosłowną. Bądź specjalistą i pomocą, a nie nachalnym sprzedawcą!
Wnikaj i drąż w temat
Jeśli prowadzisz sklep internetowy, opisy sprzedawanych przez Ciebie produktów wymagają konkretu. Zazwyczaj umieszcza się zdjęcie, podstawowe informacje, najważniejsze cechy, specyfikację. Nie ma tu miejsca na rozległe treści, przedstawiasz gotowy produkt, piszesz, czym jest w efekcie końcowym, podajesz cenę - tyle. Miejsce na działania “od kuchni” jest właśnie na blogu! Nie musisz pisać o tym, jaki to Twój produkt jest fantastyczny i lepszy od konkurencji. Dajmy na to, że produkujesz ekskluzywne i stylowe drewniane meble. Pokaż, z jakich surowców korzystasz, z jakich źródeł one pochodzą. Wyjaśnij, dlaczego wybrałeś akurat taki materiał, a nie inny. Nie ukrywaj niczego, ale zademonstruj proces powstawania przedmiotu, który być może ktoś miałby ochotę kupić. Umieść do tego filmik z produkcji lub chociaż zdjęcia. To przecież żaden wysiłek - doskonale wiesz, jak powstają produkty, które sprzedajesz.
Jesteś ekspertem
Skoro zajmujesz się daną dziedziną zawodowo, to na pewno nie jest to kwestia przypadku. Skoro zajmujesz się produkcją drewnianych mebli na pewno doskonale zdajesz sobie sprawę, jak należy wobec tego surowca postępować. Udziel rad - jak pielęgnować ten konkretny rodzaj drewna, z którego stworzyłeś swoje produkty. Wyjaśnij, co robić, by produkt jak najdłużej pozostawał nowy, estetyczny, świeży. Opowiedz, jak o niego dbać. Kto lepiej od Ciebie zna się na przedmiotach, które produkujesz?
Pokaż siebie
Mówienie o sobie jest najbardziej ludzką rzeczą na świecie. To nie meble mogą Cię połączyć z drugim człowiekiem, ale samo doświadczenie życia, przeżywania określonych emocji w określony sposób. To Twoja życiowa filozofia może sprawić, że zbliżysz się do drugiego człowieka, zyskasz jego zaufanie. Nie przedstawiaj się więc jedynie jako firma, nie stój w jej cieniu - zaprezentuj się jako indywidualna i niezależna jednostka. Opowiedz, co jest dla Ciebie ważne w pracy, jakimi wartościami się kierujesz i jaki masz stosunek do drugiego człowieka. Nie ma lepszego sposobu na zdobycie sympatii jak szczerość i naturalność.
Wyjdź “poza”
Skoro jesteś producentem stylowych mebli, to raczej znasz się trochę na wystroju wnętrz. Co stoi na przeszkodzie, żebyś pobawił się w projektanta? To, że sprzedajesz meble nie oznacza, że artykuł na temat wystroju wnętrz będzie całkowicie nie na temat na Twoim blogu, wręcz przeciwnie. Podziel się swoimi spostrzeżeniami na temat estetyki. Doradź, w jakiej przestrzeni najlepiej czują się przedmioty, które sprzedajesz - jakie miejsca są dla nich najbardziej odpowiednie, jaki styl architektoniczny, jaki klimat i kolorystyka. Podejmowanie tematów szerszych niż wyłącznie dotyczących Twojej firmy otworzy Ci drogę do większej liczby czytelników - może nie każdy chce kupić meble, ale wielu interesuje się projektowaniem wnętrz.
“Bieżączka”
O byciu ekspertem w branży, w której działasz, nie świadczy jedynie przekazywanie wiedzy. Bycie aktywnym, śledzenie trendów, komentowanie działań konkurencji czy szerszych zjawisk zachodzących w designie i meblarstwie na świecie mogą być świetnym pretekstem do podjęcia tematu na blogu. Pisz o tym w formie swobodnych artykułów, patrz krytycznie na zjawiska zachodzące na Twoim podwórku - nie bój się wyrażać swojego zdania i osobistego stosunku do danej sprawy. Polecaj to, co nie jest Twoje, ale wydaje Ci się wartościowe. Taka dalekowzroczność dodaje Ci autentyczności - łatwiej wtedy pomyśleć, że jesteś pasjonatem, który chce się dzielić cennymi wskazówkami, a nie tylko działaniami swojej firmy.
Prostota i wyjaśnienie
Gdy jesteś mocno związany z daną branżą - z jej prawidłowościami, strukturą, zasadami funkcjonowania, trudno uciec przed poczuciem, że wszystko, co wiesz, jest oczywiste i wiedzą to też inni. Sami tego mocno doświadczamy i wiemy, jak duży to błąd. Na co dzień posługujemy się skrótami myślowymi, rodzajem slangu, który funkcjonuje w branży marketingowej. Słowa branżowe (specjalistyczne) stają się dla nas aksjomatami i wydaje nam się, że nikomu ich nie trzeba tłumaczyć. Tymczasem gdy nasz tekst czyta ktoś, kto z branżą nie jest ściśle związany, wielu kwestii może nie rozumieć. Dzisiaj już o tym wiemy, dlatego staramy się tłumaczyć nasze myśli i słowa w jak najprostszy sposób. Należy sobie jedynie wyobrazić konkretną osobę, do której kierujemy nasz tekst - to nie musi być ktoś, kto jest związany z branżą marketingową! Czy jeśli produkujesz meble, to nie masz poczucia, że każda technika cięcia czy ozdabiania, która ma zapewne własną branżową nazwę, jest znana przez zwykłego człowieka, chcącego jedynie kupić mebel? Wątpliwe. My, ludzie z branży marketingowej, nie mamy o tym pojęcia. Będziemy więc wdzięczni, gdy wszystko nam wyjaśnisz - być może Twoja cierpliwość i chęć wtajemniczenia sprawi, że kupimy od Ciebie meble.
Świadomy klient - ważny klient
Wszystkie przytoczone wyżej działania mogą sprawić, że czytelnik stanie się Twoim klientem. Jakiego klienta więc otrzymasz? Będzie to klient świadomy, mądry dzięki zdobytej wiedzy, którą podzieliłeś się z nim na blogu. Jeśli robisz coś, z czego jesteś dumny, jeśli wiesz, że jest to dobre, bo wkładasz w to masę pasji i serca, jeśli korzystasz z najlepszej jakości materiałów i technik do stworzenia swoich produktów, jesteś wymarzonym sprzedawcą. Jeśli się czymś dzielisz, to znaczy, że można Ci ufać, niczego nie ukrywasz. No i wydaje nam się, że lepiej mieć poczucie obcowania z klientem wymagającym, znającym się na rzeczy i potrafiącym docenić jakość towaru, niż komuś, kto nie ma o niczym zielonego pojęcia i wszystko można mu “wcisnąć”? Nie ma tym polega przecież dobra i uczciwa sprzedaż.
Jaki jest bloger - każdy widzi
W naszym artykule wymieniliśmy najbardziej podstawowe tematy, którymi może się zająć bloger, prowadzący własną firmę i stronę internetową. Tematów są tysiące i wcale nie muszą być one ściśle związane z naszą firmą i działalnością, którą się zajmujemy. Możemy spojrzeć szerzej na swoje podwórko - na nowinki, na nowe trendy, na jego funkcjonowanie. Możemy komentować, opisywać, odnosić się do tematów innych ludzi, ale też tworzyć własne, unikalne treści, które będą tylko u nas, a które wielu internautów zainteresują. Chodzi tu o otwartość na świat i chęć podzielenia się swoją wiedzą. Jeśli ta chęć istnieje, wystarczy dodać do niej kilka godzin wolnego czasu, trochę pokory i sympatii dla czytelników. Ten wysiłek wynagrodzą nam nie tylko algorytmy, ale także właśnie czytający, którzy szybko stać się mogą także naszymi klientami.
Autorka wpisu: Kinga Sabak
