Stwierdzenie, że istnieje podglądanie dobre i złe, służące nam i niezdrowe, nie będzie zbyt odkrywcze. Nie chodzi nam w tym artykule o codzienne sytuacje, w których starsze panie przesiadują całymi dniami w oknach lub na ławkach pod blokami, by obserwować, co robią inni - dokąd idą, w jakim celu, jak są ubrani, z kim się spotykają. Przykłady niezdrowego podglądactwa można mnożyć w nieskończoność, ale my chcemy się skupić na tym dobrym podglądactwie.
Zgodnie z teorią Freuda, podglądanie jest w porządku, jeśli służy rozwojowi. Bo jakim pisarzem byłby pisarz nie czytający innych pisarzy? Jakim malarzem byłby malarz, który nie patrzyłby, nie podglądałby świata, ludzi? No i wreszcie (choć o tym już Freud nie mówił) - jakim marketerem byłby marketer, który nie miałby wglądu w analityczne narzędzia, służące do obserwacji ruchu na stronie? Jakim programistą czy UX designerem byłby człowiek, który nie mógłby weryfikować zastosowanych przez siebie rozwiązań, ulepszać ich, dopracowywać? Byłby bardzo kiepskim. Albo w ogóle by go nie było. Dlatego powiemy Ci dzisiaj o narzędziu HOTJAR, służącemu do podglądania potencjalnych klientów, którzy znaleźli się na Twojej stronie internetowej.
Co to, jak to działa?
Hotjar to rodzaj aplikacji, który, jak się często mówi, jest dopełnieniem standardowej usługi Google Analytics służącej dokonywaniu analizy Twojej strony internetowej i badaniu zachowań użytkowników. Powiedzmy, że Twoja witryna lub sklep internetowy już działają i jesteś ciekawy, w jakie miejsca najczęściej klikają jej użytkownicy, co jest według nich najbardziej atrakcyjne na Twojej stronie, co jest najciekawsze. Hotjar pozwala nagrywać ruch użytkowników. Co to znaczy? Dokładnie to, że możesz oglądać filmiki z kursorem potencjalnego klienta, poruszającego się po Twojej stronie. Możesz przyłapać go na przykład na chęci zakupu, a ostatecznie jednak na wyjściu ze sklepu, na rezygnacji przy którymś etapie. Daje Ci to cenne informacje i szanse na zastanowienie, jak zadziałać, co zmienić, żeby użytkownicy nie wychodzi z Twojej strony, ale żeby doprowadzili zakupy do końca. Wreszcie, daje Ci to możliwość obserwacji kliknięć albo dokonywania pomiarów częstotliwości rezygnacji z przeglądania witryny.
Co mam zrobić, żeby to mieć?
Sama aplikacja Hotjar ma dziecinnie prosty interfejs, który pozwala na łatwe odnalezienie się i dodawanie funkcji. Można albo skopiować link do aplikacji w głównej sekcji strony, albo zrobić to poprzez Google Tag Manager, dodając nowy tag, a następnie wklejając rodzaj identyfikatora, który zostanie nam podany. Nie dość, że sama instalacja jest dość prosta, to jeszcze Hotjar proponuje mnóstwo funkcji całkiem za darmo. Pamiętaj, że w każdej chwili możesz zacząć używać aplikacji instalując ją samodzielnie albo poprosić agencję, która w moment zrobi to za Ciebie.
Co tam mam dokładniej?
Masz na przykład funkcję heatmaps, którą warto sobie dodać do aplikacji. Taka mapa cieplna wskazuje Ci miejsca na witrynie, które są najczęściej klikane przez użytkownika. Słowem, jest to obraz Twojej strony głównej, koszyka, strony kontaktu lub innych poszczególnych podstron z namalowanymi na nich kropeczkami, które mówią o częstotliwości kliknięć. Prosty przykład dajemy na obrazku niżej - miejsca niebieskie to miejsca klikalne, a miejsce z czerwonym środkiem przy nazwie “Produkty” to miejsce z rekordową, największą liczbą kliknięć. To chyba dobrze, że klienci są zainteresowani przejściem na stronę z produktami, prawda? Warto mieć poczucie, że wszystko jest dobrze.
Kolejna funkcja to recording, czyli wspomniane już nagrywanie. Dzięki niemu możesz obserwować, gdzie kursor użytkowników zatrzymuje się najdłużej, jakie produkty są dla nich najciekawsze. Możesz sprawdzić, czy programiści z UX designerem w sposób przemyślany zaprojektowali Ci formularz - upewnij się, czy Twoi potencjalni klienci dokładnie wiedzą, co należy wpisać w pola formularzy. Nagrywanie jest dodatkowo korzystne dla piszących artykuły na blogu - dzięki niemu można sprawdzić, które tematy są dla użytkowników interesujące, które całkiem nudne, a także przy których fragmentach tekstu ich kursor zatrzymał się na dłużej (co świadczy rzecz jasna o szczególnych walorach merytorycznych). Nie warto nagrywać sesji, w których nie ma kliknięć i interakcji, a także zbyt krótkich, z których niewiele się dowiesz. Najlepiej, gdy poradzisz się w tej sprawie ekspertów.
Co więcej?
Heatmaps i recording to dwie najbardziej podstawowe i przydatne funkcje, z których właściwie wynikają wszystkie kolejne. Dzięki sekcji “forms” można analizować swoje formularze, naprawiać błędy i starać się jak najbardziej ułatwić użytkownikom ich wypełnianie. Funkcja “funnel” pozwala śledzić szczegółowo porzucone koszyki. Te i inne opcje Hotjar służyć mają polepszeniu Twojej strony, by dążyć do doskonałości - niwelować błędy, utwierdzać się w przekonaniu, że zastosowane rozwiązania są właściwe, dobierać tematykę artykułów pod zainteresowania klientów. Chodzi o to, żeby rozwijać się dzięki podglądaniu, by pracować na autentycznych reakcjach i zachowaniach użytkowników zamiast po omacku, intuicyjnie “poprawiać” stronę, która być może wcale tej poprawy nie potrzebuje albo właśnie potrzebuje, ale nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Autorka wpisu: Kinga Sabak